Jesień przyszła do przedszkola. Kosz z darami wniosła i tańcząc z dziećmi, radość i uśmiech przyniosła.

Dużo się działo w jesienny sobotni poranek. Stół zasypany kasztanami, liśćmi, żołędziami i jarzębiną odsłonił piękne kolory natury. Odkryliśmy, że jesienne dary można powąchać i dotknąć, a nawet przekonać się, jak ostre są kolce zielonego kasztana. Szyszki natomiast, okazały się idealnym materiałem do układania różnych wzorów.

Największy zachwyt wzbudziły spadające liście wprost na głowy dzieci, które pani Jesień radośnie rzucała. Ciastolina okazała się wspaniałym spoiwem w łączeniu darów jesieni i tworzeniu niezwykłych dekoracji. Natomiast z liści zrobiliśmy jesienne witrażyki.

Była to kolorowa jesienna „uczta“, zresztą zobaczcie sami.